środa, 18 listopada 2015

Kuchnia - wersja aktualna, lecz wiadomo, że nie ostateczna :)

Witajcie,
Dziś mam dla Was zaktualizowane i w nieco świątecznej aranżacji  zdjęcia kuchni i jadalni.
W kuchni niewiele się zmieniło, doszła boazeria na jednej ścianie, wymieniłam półkę nad nią i pomalowałam tę ścianę na jasnoszary kolor - taki jak w salonie, czyli stalowe magnolie śnieżki - powtarzam to, bo najczęściej w mailach i komentarzach pytacie o ten kolor :)
A tak to wszystko wygląda, uwaga, dużo zdjęć :)

















 

Pozdrawiam ciepło i dziękuję za poświęcony czas, tak cenny przed świętami :)
Ewa

piątek, 13 listopada 2015

Przedświąteczne szybkie kadry :)

Witajcie,

Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że jeszcze przed świętami pokażę wnętrzarskie zdjęcia, ale niedawno dostałam miłego maila z zaproszeniem do pokazania swojego domu na jednym z portali wnętrzarskich :) - jak tylko się pojawią, zaproszę do oglądania :)
Oczywiście w związku z tym, konieczne było wykonanie kilku (dziesięciu:) ujęć, skutkiem czego, mam dla Was dziś zaktualizowane i delikatnie świąteczne już kadry :)
Drugim, bardzo przyjemnym dla mnie efektem tego miłego zaproszenia jest ukończona górna łazienka, (niesamowite, jak to jednak mobilizuje człowieka, i jego Męża również:), gdzie brakowało szafki, umywalki, kinkietu i lustra.... Wszystko (nareszcie:) po pół roku mieszkania( to już tyle!!!) jest gotowe, świeżutkie i cieszy mnie niezmiernie od kilku dni :)
No to tyle gadania, zapraszam do oglądania :)







 I rzeczona łazienka:








Niestety, łazienka jest tak mała, że trudno zrobić zdjęcia całości... mam nadzieję, że jednak coś widać :)
I na koniec tradycji musi stać się zadość, czyli kilka świątecznych dekoracji, jeśli ktoś chętny, zapraszam do sklepu :) tutaj:












Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Ewa

wtorek, 3 listopada 2015

Listopadowe migawki

Witajcie, wpadam tylko na chwilę z listopadowymi migawkami :) Czasu mało,  więc tylko szybkie zdjęcia :)
Na początek, to, co tygryski lubią najbardziej w chłodne wieczory, czyli ciepłe, punktowe oświetlenie salonu:)



Pomalutku wprowadzają się do mnie klimaty świąteczne, na razie w postaci gałązek świerka :) W pracowni za to zdecydowanie już świątecznie, wszystko w brokacie, czerwieniach, złocie, srebrze.... Ale nie będę  na razie męczyć Was takimi widokami, wszystko w swoim czasie :)


A tak prezentuje się obecnie mój "ogród", he, he :) Robimy właśnie ogrodzenie (stąd obecność tej przepięknej czerwonej betoniarki :), ziemia czeka na rozplantowanie,  a na wiosnę, mam nadzieję, będę mogła zacząć szaleć z sadzonkami :)
 

 I kilka ciekawszych widoków z okolicy :) Urocze mgliste poranki, cudne muchomory - jedyne grzyby, jakie w tym roku znalazłam :) i moje ukochane brzozy.... a to wszystko parę metrów od domu....





I na koniec widoczek sprzed domu - nasz dochodzący kociak, jak widać całkiem zadomowiony :) Od kilku tygodni odwiedza nas codziennie w porze podwieczorku, głośnym miauczeniem zawiadamiając, że czeka na smaczny kąsek :) Jeśli zbyt długo zwlekam, wskakuje na okno kuchenne lub kuka przez drzwi tarasowe, taki spryciarz :) Tutaj jak widać już wyluzowany po spożytym jedzonku :)


Pozdrawiam Was serdecznie,
Ewa